Portatyw (z łac. portare - nieść) był niewielkim instrumentem z ołowianymi (lub wykonanymi ze stopu cyny z ołowiem) piszczałkami o jednakowym przekroju, którego skala miała zakres około dwóch i pół oktawy (GnO), stosowanym w wiekach średnich zarówno do celów świeckich jak i kościelnych. Ze względu na konstrukcję tego instrumentu umożliwiającą zawieszenie go na szyi grającego, portatyw używany był np. w czasie procesji liturgicznych. Zadanie takiego portatywu polegało najczęściej na podawaniu tonu do śpiewu gregoriańskiego.
Portatyw zawieszany był z reguły na szyi lub podtrzymywany na kolanie w taki sposób, że odchylona na zewnątrz klawiatura była łatwo dostępna dla prawej ręki grającego. Lewą ręką obsługiwał on mały, trójkątny mieszek, umieszczony z tyłu instrumentu. Taka pozycja portatywu, w której klawiatura przebiegała prostopadle do grającego, powodowała charakterystyczny sposób palcowania, ograniczający się do używania jedynie dwóch palców (HIM), bowiem stosowanie normalnej aplikatury wymagałoby innego, niemal niemożliwego do osiągnięcia układu ramienia.
Hans Hickmann, autor monografii poświęconej portatywowi, pierwszy na podstawie powyższego faktu wyjaśnił niezrozumiałą manierę, stosowaną w XVIII wieku, polegającą na tym, iż grający na instrumentach klawiszowych wykonywali gamy tylko dwoma palcami, mimo że pozycja klawiatury wcale już tego nie wymagała.
Inne ważne stwierdzenie Hickmanna dotyczy faktu, że skala dawnych portatywów nie była regularnie diatoniczna czy chromatyczna, lecz wyselekcjonowana i pomijała dźwięki nieprzydatne w tym rodzaju muzyki, jaki był wykonywany na owym instrumencie.
Hickmann odkrył również, że chociaż w portatywie piszczałki ustawione były z zasady w szeregi, co przypominało rozstawienie rejestrowe w dużych organach, to jednak w rzeczywistości portatywy nie dysponowały różnymi rejestrami - wszystkie piszczałki należały do jednego, wspólnego głosu. Szeregowe ustawienie piszczałek było jedynie wynikiem oszczędności miejsca. Portatyw posiadał tyle klawiszy, ile piszczałek - każdemu klawiszowi odpowiadała tylko jedna piszczałka. Znajduje to swe potwierdzenie w rękopisie Henryka Arnaulta, w którym widnieje rysunek pionowego rzutu piszczałek, zamarkowanych kółkami, oznaczającymi ich przekroje, w które wpisał autor następujące oznaczenia wysokości:
c | d | e | fis | gis | ais | |
h | cis | dis | f | g | a |
Nawet gdyby portatyw miał jakąś dźwignię czy zasuwkę umieszczoną w pobliżu klawiatury, to służyłaby ona tylko do przedłużania pewnych dźwięków jako burdonu, a nie do zmiany rejestrów.(HIM)
Portatywy wzmiankowane były od XII wieku. Największą popularnością instrument ten cieszył się w XV wieku, podczas gdy w następnym uległ już zapomnieniu.(HIM)
Rys. Rafael "Święta Cecylia" (fragment).
(całość 200kB)
Spośród wielu obrazów, na których przedstawiano instrumenty, a wśród nich również portatyw, warto zwrócić uwagę na "Świętą Cecylię" Rafaela. Właśnie święta Cecylia (patronka muzyki kościelnej) przedstawiona tutaj w otoczeniu czterech innych świętych, trzyma w rękach portatyw, z którego wypadają piszczałki. Uważny obserwator zauważy jednak, że w instrumencie tym piszczałki rozmieszczone są w odwrotnej niż zwykle kolejności, tzn. grający miałby po swojej lewej stronie piszczałki najkrótsze, czyli wydające najwyższe dźwięki. Dziś nie wiadomo czy autor obrazu popełnił błąd spowodowany nieznajomością przedmiotu czy też rozmyślnie, kierując się zasadami kompozycji odwrócił kolejność piszczałek. Podkreślić należy jednak, że jest to błędne przedstawienie portatywu.(OKOK)
Większą ilość reprodukcji, na których przedstawiono portatywy, pozytywy i organy można znaleźć na stronie: http://www.ladylane.com/music/pipeorgan/index.html
Uwaga! Są to nie tylko poprawne przedstawienia tych instrumentów ;-)
2001-2024 © Copyright by Konrad Zacharski